Często mam poczucie, że brakuje mi czasu na wykonanie pewnych zadań i rozwój osobisty. Mam wrażenie, że coś mi umyka, że nie realizuję w pełni swojego potencjału. Porównywanie się do innych potęguje te uczucia, ale zdaję sobie sprawę, że takie porównania nie mają większego sensu. Zwykle patrzymy tylko na wycinek czyjegoś życia – post w mediach społecznościowych, gdzie wszystko wygląda pięknie i kolorowo.

W mojej sytuacji, rodzica trójki małych dzieci, czas jest towarem deficytowym. Staram się z niego korzystać jak najlepiej, z większym lub mniejszym sukcesem. Ciężko jest ciągle pracować na wysokich obrotach, szczególnie kiedy człowiek jest zmęczony po całym dniu w pracy i opiece nad dziećmi. Skupiam się na moich priorytetach, obszarach dla mnie najważniejszych.

Każdego tygodnia staram się wygospodarować czas na treningi, ponieważ zdrowie i kondycja fizyczna są dla mnie niezwykle ważne. Do tego przynajmniej kilka godzin przeznaczam na doglądanie inwestycji. Na szczęście mój sposób inwestowania nie wymaga zbyt wiele czasu, choć pewnie dałoby się to jeszcze bardziej uprościć. Najbardziej cierpi zazwyczaj obszar rozwoju osobistego i zawodowego, ciężko wykrzesać jeszcze siły na działanie w tym zakresie. Zwykle mogłem to robić tylko późnym wieczorem, ale wtedy trudno mi już o motywację do działania i skupienie.

Na szczęście przed pojawieniem się dzieci udało mi się zbudować już całkiem dobrą karierę i mogę teraz czerpać z tego owoce. Mimo wszystko, marzy mi się moment, w którym będę mógł w pełni gospodarować swoim czasem w ciągu dnia – czasem, który obecnie spędzam na pracy zawodowej. Miałem już namiastkę tego, gdy wziąłem dłuższy, dwumiesięczny urlop albo gdy na próbę pracowałem cztery dni w tygodniu. Oczywiście, nie jestem niewolnikiem i mógłbym już teraz zrezygnować z pracy albo znacząco ją ograniczyć, ale mój plan zakłada, że zrobię to za kilka lat. Od przyszłego roku chcę powrócić do czterodniowego tygodnia pracy oraz planuję wziąć dłuższy urlop.

Moje strategie zarządzania czasem

Z perspektywy osoby, która stara się maksymalnie efektywnie wykorzystać dostępny czas, oto kilka strategii, które mogą być pomocne:

1. Priorytetyzacja: Skup się na tym, co jest dla Ciebie najważniejsze. Wyznacz priorytety i staraj się poświęcać najwięcej czasu na działania, które przynoszą największe korzyści.
2. Rutyna: Wprowadzenie rutyny może pomóc w lepszym zarządzaniu czasem. Stałe godziny na treningi, pracę, opiekę nad dziećmi i rozwój osobisty mogą pomóc w utrzymaniu równowagi.
3. Efektywne Inwestowanie: Znalezienie sposobu inwestowania, który nie wymaga zbyt wiele czasu, jest kluczowe. Automatyzacja i korzystanie z prostych strategii może pomóc w osiągnięciu celów finansowych bez angażowania dużej ilości czasu.
4. Odpoczynek: Nie zapominaj o odpoczynku i regeneracji. Nawet jeśli jesteś zapracowany, ważne jest, aby znaleźć czas na relaks i regenerację sił.
5. Elastyczność: Bądź elastyczny i gotowy do dostosowania swoich planów w zależności od zmieniających się okoliczności. Życie rodzinne i zawodowe może być nieprzewidywalne, dlatego ważne jest, aby być przygotowanym na zmiany.

Inspiracje od ekspertów

Osoby takie jak Greg McKeown, James Clear i Oliver Burkeman mogą być świetnym źródłem inspiracji w zakresie zarządzania czasem, zdrowego trybu życia, treningu i długowieczności. Ich prace i badania mogą dostarczyć cennych wskazówek, które pomogą w lepszym zarządzaniu czasem i osiąganiu celów.

Greg McKeown, autor książki „Esencjalista”, podkreśla wagę skoncentrowania się na tym, co naprawdę ważne i eliminowania zbędnych rozproszeń.

James Clear w „Atomowych nawykach” pokazuje, jak małe zmiany w codziennych nawykach mogą prowadzić do ogromnych rezultatów.

Oliver Burkeman, autor „Cztery tysiące tygodni”, uświadamia nas, że nasze życie jest ograniczone i dlatego warto skupić się na tym, co naprawdę ma znaczenie.

A jakie są Wasze strategie zarządzania czasem? Jakie macie podejście do wykorzystania każdego dnia? Podzielcie się swoimi doświadczeniami w komentarzach!

Mam nadzieję, że te refleksje i strategie będą dla Was pomocne w codziennym życiu. Do zobaczenia w kolejnych wpisach na blogu!